Czym upijają się Polacy na Wyspach Dziewiczych?

Jakie pamiątki przywozicie zwykle ze swoich podróży?

Moi teściowie zbierają kubki, znajomi z liceum koszulki z napisem miejscowości. Ja osobiście choć zwykle zbieram ręcznie robione magnesy na lodówkę, tym razem, w nawiązaniu do mojej ostatniej podróży, o której opowiadałam Wam w art. pt. Dlaczego powienieneś popłynąć w rejs… do domu zabrałam przepis na drinka “Painkiller”. Lekki drink na rumie, który już na zawsze będzie mi się kojarzył z Wyspami Dziewiczymi… zarówno tymi brytyjskimi jak i z amerykańskimi.

Painkiller (a) pijaliśmy prawie codziennie, zaręczam zatem, że w alkoholizm z nim, po takim czasie się nie wpada ;).

Jest tropikalny, słodki i lekki co nie oznacza, że lubią go tylko kobiety. Faceci z naszego okrętu, nigdy painkillerem nie pogardzali. Prosili wręcz o dolewkę.

 

painkiller

Pusser’s PainKiller

Jak zrobić drink PAINKILLER?

 

Do kubka z lodem wlej:

2,3, lub 4 oz. białego rumu (w zależności od mocy lub niemocy, którą chcesz osiągnąć )

4 oz soku ananasowego

1 oz. cremu z kokosa (z puszki)

1 oz. soku pomarańczowego

gałka muszkatułowa do posypania i gotowe!

 

Cheers !!!

przelicznik miary: 1 oz = 30 ml.

Share

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Close