10 rzeczy, bez których niektórzy Amerykanie nie wyobrażają sobie jesieni

10 rzeczy, bez których niektórzy Amerykanie nie wyobrażają sobie jesieni

Za kilka dni w Stanach będziemy obchodzić Święto Dziękczynienia, które oficjalnie otwiera czas przygotowań do Bożego Narodzenia. W ramach podsumowania jesiennych tematów na Papudze, dziś publikuję listę 10 rzeczy, które większość amerykańskich rodzin co roku wpisuje w swoje jesienne kalendarze. Kultura amerykańska może być inspirująca. Może niektóre z nich zechcesz wpisać i w swój grafik.

ZBIERAJ JABŁKA – jeżdżenie na farmy, na których można samemu zbierać owoce oraz warzywa to chyba najbardziej popularna jesienna rozrywka amerykańskich rodzin. O komercyjnych farmach w Stanach pisałam już w art. pt. . “Dyniowy zawrót głowy…”. Od tych polskich różni je dostępność dla każdego oraz masa dodatkowych atrakcji typu przejażdżka na traktorze, skakanie po stogu siana, karmienie domowych zwierząt czy zabawa na prowizorycznym placu zabaw.

amerykańska kultura życia to jeżdżenie na farmy typu pick your own
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

ZRÓB SOBIE RODZINNE ZDJĘCIE Z DYNIAMI – to kolejna jesienna tradycja Amerykanów. Moje znajome mamy co roku wyszukują nowego fotografa, który zrobiłby nowe ujęcie do jesiennych kronik. 

 

Galerię zdjęć z portretami pełnymi jesiennych liści i barw znajdziecie np. na Pintereście https://www.pinterest.com/search/pins/?q=autumn%20family%20pictures&term_meta%5B%5D=autumn%7Ctyped&term_meta%5B%5D=family%7Ctyped&term_meta%5B%5D=pictures%7Ctyped

 

JEDŹ OGLĄDAĆ KOLOROWE DRZEWA W JAKIEŚ MALOWNICZE MIEJSCA

W rejonie DC, najpopularniejsza jest Shenandoah Valley . 

1024px-Shenandoah_Valley_William_Louis_Sonntag

zdj. wikipedia obrazu Willama louisa Sonntag

 

 

WYPIJ WINO W WINIARNI– co roku sobie obiecuję, że tym razem znowu wybierzemy się do pobliskich winiarni na lampkę wina oraz sesję zdjęciową na polach winorośli. Niestety w tym roku nie udało mi się tego zaliczyć przez moje liczne wyjazdy. Amerykanie jednak robią to dosyć sumiennie. Zwłaszcza Ci, którzy mieszkają w okolicach np. Napa Valley 😉

zdj. James Daisa

Napa Valley zdj. James Daisa

 

W IMIĘ OCTOBERFEST – wypij piwo 😉 – z racji dużej populacji Amerykanów o pochodzeniu niemieckim (podobno aż 20%), na przełomie września i października w wielu amerykańskich miastach odbywa się niemiecki festiwal picia piwa oraz celebracji niemieckiego jedzenia, muzyki oraz tańca.

 

UDEKORUJ DRZWI W JESIENNYCH BARWACH 

JESIENNE DEKOROWANIE DOMÓW to również stały element amerykańskiej kultury. Pamiętam, że w Polsce tylko na Boże Narodzenie wywieszałam na drzwi. W Stanach tematyczne ozdoby wiszą przez cały rok. (Wieniec jesienny,dziękczynny/ zimowy/ walentynkowy/zielony na dzien św. Patryka/ wielkanocny/4 lipca/halloween). Po więcej ilustracji kliknij w powyższy link.

  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA
  • OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

  • Kultura amerykańska to HALLOWEEN – to chyba ulubione jesienne wydarzenie amerykańskich dzieciaków, które ostatniego dnia października biegają od drzwi do drzwi w przebraniach, częściej z różnych bajek niż z horrorów. Wydarzenie to jest bardzo rodzinne. W kostiumy przebiera się zwykle cała rodzina, łącznie z psem. Mimo, że wiszą w niektórych domach sztuczne pajęczyny to w większości dekoracje halloweenowe sprowadzają się do dyni oraz wieńców z liści wiszących na drzwiach.
    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    papugazusa papuga z usa

    To co lubię w Halloween najbardziej to to, że jest to bardzo rodzinny dzień. Kostiumy zakładają nie tylko dzieci ale i rodzice. Oto kilka tegorocznych:

 

  • ZRÓB JACK O’Lantern-  to tradycja wycinania lampionu z dyni głowy, która jest symbolem Halloween. O tym jak go przygotować, mogliście przeczytać w gościnnym poście TU.
    OLYMPUS DIGITAL CAMERA

    OLYMPUS DIGITAL CAMERA


    THANKSGIVING czyli zastanów się za co jesteś wdzięczny. Obchody Święta Dziękczynienia, które w Ameryce jest uważane za najważniejsze rodzinne święto, zobowiązuje wszystkich członków do “zjechania do domu” na wspólną wieczerzę. Boże Narodzenie nie wymaga 100% frekwencji przy stole, Święto Dziękczynienia owszem. Już w czwartek podzielę się z Wami swoimi “dziękczynnymi” doświadczeniami a teraz odsyłam Was do wcześniej napisanego artykułu o amerykańskich przesądach, pośród których jeden z nich dotyczył właśnie Święta Dziękczynienia.


    BLACK FRIDAY – najbardziej szalone zakupy w roku oraz największe wyprzedaże w noc z czwartku na piątek to już tradycja wielu Amerykanów, którzy po dziękczynnej wieczerzy ruszają kupować plazmowe telewizory za bezcen. O czarnym piątku słszeliście pewnie nie raz z polskich mediów, w których publikowano dantejskie sceny z przeludnionych centrów handlowych. Jeżeli interesuje Cię tematyka zakupów w Stanach, polecam artykuł Bez kuponu ani rusz. 

  1. zdj. Diariocritico de Venezuela

Wbrew pozorom oraz utartym przekonaniom, że przeciętny Amerykanin na nic nigdy nie ma czasu (i pewnie dlatego pije kawę w papierowym kubku a odgrzaną w mikrofalówce kolację zjada przed TV), pierwszą rzeczą jaką zauważyłam obcując z amerykańskimi rodzinami była właśnie celebracja poszczególnych pór roku przez uczestniczenie w różnego rodzaju obchodach, festiwalach, imprezach.

Kultura amerykańska to nic innego jak życie przez cały rok w nastroju przygotowywania się i wydawania pieniędzy na jakieś święta. Święta Bożego Narodzenia, walentynki, Mardi Grass, Dzień św. Patryka, Wielkanoc, luau party, Święto Niepodległości (4 lipca), Octoberfest, Halloween, św. Dziękczynienia to główne tematy w kalendarzu Amerykanina. , Do tego dochodzą dni typu Dzień Weterana, Prezydenta, Kolumba, ale one sprowadzają się już tylko do chodzenia na zakupy i korzystania z wyprzedaży.

A co Wy najchętniej wpisalibyście do swojego jesiennego kalendarza?

 

Share

Comments

  1. Dokłądnie tak samo jest w Kanadzie i co ciekawe- po tych 5 latach w tym kraju- przesiąkliśmy tym tak mocno, ze z wyjatkiem Thanksgiving wymienione przez Ciebie elementy stały się częścią naszego jesiennego życia 🙂
    Dodałabym jeszcze jesienne porządki w ogrodzie i wystawianie niezliczonych ilości worów pełnych liści. My w tym roku mieliśmy ok 30 !!!! hehe
    Wszyscy Kanadyjczycy, którzy nie mieszkają w blokach, grabią liście jak jeden mąż! Dmuchają, zasysają i pakują do worów.

    • Papuga z USA Says: November 29, 2015 at 10:32 pm

      A wiesz, z tym grabieniem to całkiem śmieszna sprawa … bo w okolicach DC rzadko kto sam grabi liście. Większość właścicieli domów zleca takie porządki firmom, które hurtowo sprzątają okolicę albo z łapanki mają jakiegoś imigranta z krajów Ameryki Pd.

      W Polsce zwykle też mam od groma grabienia… zwłaszcza, że na naszej działce mamy olbrzymiego tulipanowca.

  2. Do swojego jesiennego kalendarza wpisałabym obowiązkowy wyjazd do ciepłych krajów i to koniecznie na kilka tygodni. Szczególnie w listopadzie, gdzie dni są krótkie, szare i smutne. Wyjazd tam gdzie jest ciepło i słonecznie, żeby ładować przysłowiowe akumulatory na zimę. Sprzątanie ogrodu można odłożyć na później. Żeby to było możliwe i żeby marzenia się spełniały :-))).

    • Papuga z USA Says: November 29, 2015 at 10:36 pm

      Oj kochana, właśnie mi przypomniałaś jak to było w Polsce. Rzeczywiście to była pierwsza rzecz, którą zauważyłam podczas swojej pierwszej jesieni w Stanach. Tu człowiek chyba nie ma depresji zimowej. Ilość słonecznych dni jest powalająca. Prawie przez okrągły rok świeci słońce.
      P.S. A co do sprzątania ogrodu… niech inni za nas to zrobią 😉

  3. […] jak w poście o amerykańskiej jesieni, poniżej publikuję listę rzeczy, które duża część Amerykanów z mojego otoczenia wpisuje w […]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Close