Adwentowe odliczanie… i to nie na słodko

Adwentowe odliczanie... i to nie na słodko

OLYMPUS DIGITAL CAMERAAdwentowe odliczanie rozpoczęte. Początek grudnia to w naszym domu czas robienia listy zadań do wykonania, planowania atrakcji oraz rozdzielania obowiązków. A co najatrakcyjniejsze dla moich dzieci, czas rozpakowywania ich drewnianego kalendarza adwentowego.

 

Ze swojego dzieciństwa pamiętam adwentowe bombonierki, z których teoretycznie powinnyśmy z siostrą zjadać jedną czekoladkę dziennie. Niestety w naszym przypadku ta metoda oczekiwania nie sprawdzała się, nasz kalendarz zostawał rozbrojony w przeciągu zaledwie tygodnia albo nawet kilku dni. Dlatego dla swoich dzieci postanowiłam wyszukać coś, co nie skupiałoby się na słodyczach i łakomstwie tylko na budowaniu atmosfery oczekiwania na Pana Jezusa.

Coś co pomogło by nam opowiedzieć historię i sens Bożego Narodzenia. Mój wybór padł na duży drewniany  kalendarz Kurta S. Adlera z 24 szufladkami, w których 24 magnesy z wizerunkami zwierząt, pasterzy, Trzech Króli czy wreszcie Świętej Rodziny stopniowo wypełniają bożonarodzeniową szopkę. To chyba moja ulubiona adwentowa pamiątka, którą w pierwszej kolejności planuję spakować do Polski.

Oczywiście na amerykańskim rynku znajdziecie więcej propozycji kalendarzy, które umilą Wam adwentowe odliczanie. Najbardziej kreatywna jest jakakolwiek forma kalendarza z szufladkami lub kieszonkami. Każdą z nich można wypchać czekoladką, cukierkiem albo może karteczką z zadaniem na dany dzień, zagadką, dobrym słowem.

W Stanach sprzedaje się kalendarze adwentowe dla dorosłych (np. z czekoladkami nadziewanymi alkoholem). No to co?  Co się będziemy zrzekać rarytasów na rzecz dzieci?? Kup bombonierkę tylko dla siebie i rozpocznij adwentowe odliczanie ;).

A czy Ty masz jakieś adwentowe zwyczaje?

 

Najciekawsze egzemplarze kalendarzy adwentowych, na jakie do tej pory natrafiłam to :

Powyższy Kurta Adlera – można go zdobyć na amazonie za ok. 60$

CC Christmas Decor 31465044 14″ Snow-Capped Lake Inn Wooden HouseCalendar

 

adwentowe odliczanie może być urocze

Adwentowe odliczanie może być urocze.Ten kalendarz adwentowy ma około 40 cm. dostępny na amazonie TU

 W sprzedaży dostępne są również te niewykończone (z drewna,sklejki albo z dykty). Można samodzielnie je udekorować
Share

Comments

  1. Jak byłam dzieckiem to zawsze miałam kalendarz adwentowy, a nigdy nie zastanawiałam się po co, bo… słodycze liczyły się najbardziej. Taka prawda. Inne opcje kalendarza są świetnym pomysłem.

  2. Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam takiego kalendarza adwentowego, dlaczego, nie wiem? Chyba po prostu u mnie nie było takiej tradycji w domu. Słodycze, a i owszem i to w dużych ilościach. Nawet cukierki były zawieszane na choince. Tylko te, które były nisko powieszone zjadał mój pies, niestety z papierkiem. Na szczęście nigdy nic złego mu się nie działo.

  3. […] O tradycjach drewnianych kalendarzy, które trafiły do naszego domu po przeprowadzce do Stanów, pisałam już w grudniowym wpisie pt. Adwentowe odliczanie  […]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Close