Z czym kojarzy Ci się Ameryka?

Z czym kojarzy Ci się Ameryka

Do zakończenia konkursu już tylko 3 dni! Pytanie konkursowe to: “Z czym kojarzy Ci się Ameryka?”.

Mój dosyć rozwlekły tekst o amerykańskich Świętach z cyklu “Blogowanie pod jemiołą” mógł przyćmić informację o nagrodach, które albo ułatwią Wam naukę języka angielskiego albo umilą wolny wieczór opowieściami o tych trochę “ciemniejszych” Stanach.

Pamiętacie jak wspominałam w wywiadzie dla autorki bloga Viennese Breakfast o moich sposobach na naukę j. angielskiego?

Myślę, że pierwsza nagroda, tj. Język Angielski W Karteczkach,  Wydawnictwa Compagnia Lingua, jest jedną z odpowiedzi na to pytanie.

Metodycznie rewelacyjne rozwiązanie dla tych, którzy nie lubią ślęczeć nad książkami. No i znacznie bardziej profesjonalne i estetyczniejsze niż moje, własnoręcznie robione fiszki przypięte do smyczy na klucze.

Odpowiedz na pytanie: “Z czym kojarzą Ci się Stany Zjednoczone?” i zgarnij dowolny poziom Języka Angielskiego W Karteczkach !

 

fb-1200x900

 

Odpowiedzi na pytanie “Z czym kojarzy Ci się Ameryka” należy umieszczać w komentarzach do tego lub poprzedniego wpisu, do 30. grudnia br.

 

„Opactwo Świętego Grzechu” autorstwa amerykańskiej powieściopisarki Sue Monk Kidd (2 egzemplarze)

to kolejne dwie nagrody, które umilą Wam zimowe wieczory. Jeżeli mówią Ci coś amerykańskie bestsellery pt. Sekretne życie pszczół lub Czarne skrzydła Sue Monk Kidd, oj uwierz mi, ta książka będzie świetnym dopełnieniem kolekcji.

A jeżeli nie czytałeś żadnej z nich, to tym bardziej powinieneś odpowiedzieć na pytanie: “Z czym kojarzy Ci się Ameryka?” i powalczyć o tę nagrodę, bo to idealna część, od której powinieneś rozpocząć poznawanie talentu Sue Monk Kidd – ilustratorki pięknej a zarazem okrutnej Karoliny Południowej.

Jak podaje samo wydawnictwo: “To opowieść o podróży w przeszłość, oswajaniu demonów z dzieciństwa oraz odnajdowaniu siebie”. Tu znajdziesz również odpowiedzi na pytanie dlaczego główna bohaterka obwinia się za śmierć ojca. Kim jest mnich, w którym się zakochała po 30 latach, gdy wróciła do rodzinnego domu oraz dlaczego jej matka odcięła sobie palca, którego potem umieściła w słoiku z majonezem.

Opactwo Świętego Grzechu, które przetłumaczono na 23 języki,  zalicza się do thrillerów psychologicznych. Książka zajęła 1 miejsce na liście bestsellerów New York Times’a.

Powieść została zekranizowana pod oryginalnym tytułem Tron syreny z Kim Basinger w roli głównej.

Opactwo_grafika na bloga

Od wydawnictwa Preston Publishing – „Angielski w tłumaczeniach” – poziom dowolny.
Ostatnia nagroda jest wyjątkowo cenna dla tych, którzy zmagają się np. z angielską gramatyką.  Przejrzysty układ stron, wytykanie często popełnianych błędów przez polskiego ucznia oraz kilkaset autorskich przykładów sprawi, że nauka będzie łatwiejsza.
Rabat_Preston
UWAGA, UWAGA!
ZNAMY JUŻ WYNIKI KONKURSU.
DZIĘKI MOIM WSPANIAŁYM POMOCNICZKOM, dałyśmy radę!!!
Wszystkim nagrodzonym Paniom serdecznie gratulujemy!!!
Prosimy jednocześnie o przesłanie w jak najszybszym czasie adresu korespondencyjnego na mój adres mailowy: papugazusa@gmail.com

Share

Comments

  1. Ja pamiętam, że na początku Ameryka kojarzyła mi się z wszechobecnym angielskim tzn. zawsze mnie dziwiło jak to się działo, że na tak dużej przestrzeni wszyscy mówią po angielsku, bo oczywiście w mojej rodzinie tęż był wujek babci co pojechał do Ameryki, a moja babcia to z 30 lat temu poleciała do Detroit i zawsze było mówione w rodzinie ze tam półświata mówi po angielsku i że w Kanadzie po angielsku i że jak się już tego angielskiego nauczę w szkole to wreszcie będzie można odpisywać na listy wnukom tego wujka babci 🙂 bo przecież w Europie tyle mamy języków a w Stanach im wystarczy jeden. Moje pierwsza myśl o Ameryce, jak byłam mała oczywiście.

    Teraz to mi się kojarzy z Gossip girl, Suits i resztą tych fantastycznych seriali i z takimi sokami w baniakach 🙂

    PS fantastyczny blog, można Cię jakoś znaleźć na feedly?

    • Papuga z USA Says: December 30, 2015 at 5:39 am

      Wiesz co? I za to lubię nowonapływających czytelników, którzy uczą mnie nowych rzeczy 🙂 Feedly.com jest moim dzisiejszym odkryciem ;). Teraz zatem, muszę się dowiedzieć o co w tym chodzi 😉

      Motyw epistolarny z dziećmi cioć z Ameryki też mam w swoim życiorysie, nawet jakieś dwa listy wymieniłyśmy ze sobą ;).

  2. USA kojarzy mi się z daleką wyprawą, z oceanem i z wolnością! Gdy ktoś mówi Ameryka od razu myślę o pięknych samochodach, które palą niebotyczną ilość benzyny! O hamburgerach, frytkach i fastfoodach ale również o pięknych parkach, niesamowitych pieniądzach i giełdzie! Nieodłącznym elementem jest flaga amerykańska! Piękny i bardzo charakterystyczny wzór- również na ubraniach, czy nawet na Księżycu ją znajdziemy 🙂
    Z fantastycznymi serialami, pięknym akcentem, z Miami, Florydą, Waszyngtonem, Nowym Jorkiem, z dzikim zachodem i powszechnym dostępem do broni.
    Zdecydowanie jako studentce z programem Work and Travel i Au Pair.
    Z Amerykańskimi Naukowcami którzy badają dosłownie wszystko!
    Z geniuszami, Harvardem, Noblistami, z Hollywood, z Oskarami…

    Z łapaniem taksówek przez gwizdanie!
    Z czymś olbrzymim również! W Ameryce wszystko jest wielkie mam wrażenie!
    Również z bogactwem!

    Z filmowymi liceami, z chirliderkami, mięśniakami, sportowcami, nerdami i kujonami, wielkimi imprezami typu projekt X, z klubami, z władzą i popularnością

    Wiele, wiele skojarzeń! A w głowie ciągle mam masę kolejnych!

    Zdecydowanie Ameryka to centrum nauki, kultury, ekonomi… Centrum praktycznie wszystkiego co jest ważne!

    • Papuga z USA Says: January 1, 2016 at 6:03 pm

      Aniu, jeszcze raz gratuluję wygranej. Chyba nie miałaś okazji zobaczyć wyników (patrz powyższy film)… Musisz kochana się pospieszyć bo nagroda Ci przepadnie. Prześlij proszę swój adres korespondencyjny pod papugazusa@gmail.com. Szczęśliwego Nowego Roku!!

  3. Z wolnością, choć ponoć z tym różnie bywa, z brakiem zabytków takich jak w Europie, ale to zrozumiałe i z Papugą z USA :-)))

  4. A – a z czym mi się kojarzy Ameryka?
    M – myślę, że ze stwierdzeniem, że to “snów fabryka” 😉
    E – everything is possible! marzenia się spełniają,
    R – rokujące szczęście gwiazdki z nieba często spadają 😉
    Y – yeti istnieje, UFO ląduje,
    K – każdy może być gwiazdą, bezdomny głosem czaruje!
    A – Amerykę widzę właśnie tak i mam nadzieję, że nie jest na wspak 😉

  5. Nigdy jeszcze nie byłam w Ameryce. To trochę smutne, ale z drugiej strony to taki mały plus bo w mojej głowie jest tylko czysto wyidealizowany obraz jaki sama chce mieć. Dla mnie Ameryka to chyba nie tylko ludzie, ani jedzenie, ani nawet miejsca ale Ameryka to kolaż przeróżnych obrazów i emocji mieszających się z ulubioną muzyką. Pisząc to mam przed oczami to co zachwyciło mnie jak byłam jeszcze małą dziewczynką – miliony świateł, które jak wtedy myślałam, rozciągając się do Nowego Jorku do samego Miasta Aniołów. Dalej widzę wszystkie nieśmiertelne gwiazdy w różnych miejscach, piękną Marylin na dachu Empire State Building, Jamesa Deana wzdłuż Route 66 a i nawet zwykłych robotników przy budowie Golden Gate’a. W głowie wyobrażam sobie jak wyglądałby zachód słońca z najwyższych pięter wieżowców, jak wiele dni zajęłoby mi przejście całego kanionu Kolorado i czy naprawdę te biało-czarne ciasteczka na Mannhattanie są takie dobre?

    To wszystko, tak bardzo różne i krzykliwe sprawia, ze dla mnie to kraj, w którym każdy może znaleźć swoje miejsce.

    PS. Świetny blog! Dzięki Tobie odżyła moja dawną fascynacja Ameryką (jak chyba widać powyżej)
    Powodzenia w dalszym pisaniu i obserwowaniu!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Close