Bez kuponu ani rusz! Zakupy w USA są super!

Bez kuponu ani rusz! Zakupy w USA są super!
GiltGroupe

Członkowski sklep internetowy Gilt jest innowatorem w motywowaniu swoich klientów. Tu możesz zbierać punkty nie tylko za zrobione zakupy w USA, ale również za odwiedzanie ich strony, komentowanie, łączenie się przez FB czy przez inne social media.

Bogaty asortyment, kupony, bezproblemowe zwroty i refundacje, rozdawanie pieniędzy oraz inne programy lojalnościowe to tylko niektóre dowody na to, że Ameryka  jeszcze na długo pozostanie rajem dla zakupoholików. I mimo, że brzmi to jak banał, (bo przecież wszyscy o tym już dawno wiedzieliśmy a słowo “promocja” czy “wyprzedaż” przeciętnemu Polakowi jest już od dawna znane), zakupy w USA z poniższymi wskazówkami mogą się wydać jeszcze korzystniejsze niż dotychczas. Gdy przyjeżdżasz jako świeży imigrant do “niepolonijnych” Stanów i nie masz nikogo, kto mógłby Ci wytłumaczyć, gdzie?, co? i jak?, znalezienie pełnej listy sklepów, w których dostaniesz to co lubisz,  np. ten dobry (a przynajmniej zjadliwy) chleb, zajmie Ci pewnie z rok albo i dwa.

coupons

Zakupy w USA to prawdziwa frajda a gazetowe kupony to prawdziwa kopalnia złota. Prawie zawsze przed wyjściem na zakupy sprawdzam w swojej kopercie z kuponami, czy akurat nie mam zniżki na potrzebny produkt. Jeżeli nie, a ciągle mam czas, wchodzę do internetu, skąd zwykle można je bez problemu wydrukować. Tak samo robię przy np. wywoływaniu zdjęć lub książek fotograficznych. Dziś prawie każdy sklep ma swoje kupony online.

Podobnie jest i z programami lojalnościowymi, których nie sposób rozgryźć przy pierwszych zakupach. Jedni wyciągają karty członkowskie,które nagle zmieniają ceny na paragonie (np. Shoppers), inne płacą zdobytymi dolarami za wcześniejsze zakupy (CVS, Rite Aid), jeszcze inni wyrywanymi świstkami z gazet (prawie każdy sklep).

Zacznijmy jednak od KUPONÓW, bo tak nazywają się ww. świstki z gazet. Znajdziecie je nie tylko w weekendowych lokalnych dziennikach (jak Washington Post, New York Times), w internecie gotowe do wydruku czy w specjalnych sklepowych maszynach (CVS Pharmacy), ale również we wnątrz opakowania danego produktu lub jako naklejka, którą odrywacie przed podejściem do kasy i podajecie do zeskanowania. Każdy z sieciowych sklepów typu Target, Shoppers, Walmart (odpowiednik Auchan, Tesco) wydrukowuje własne kupony razem z paragonem.  To co najbardziej w nich lubię, to ich wartość. Zakupy w USA mogą być znacznie tańsze, jeżeli jesteś sumiennym “kuponowiczem”. Można zaoszczędzić od 1-10$ na produkcie.

Kupony ze zniżkami na zakupy znajdziesz nie tylko w internecie ale i w lokalnych dziennikach/ rzadziej w magazynach. Wydanie sobotnie zawiera specjalny dodatek z całym plikiem kuponów. Gdy planujesz zakupy w USA warto o tym pamiętać.

Kupony ze zniżkami na zakupy znajdziesz nie tylko w internecie ale i w lokalnych dziennikach/ rzadziej w magazynach. Wydanie sobotnie zawiera specjalny dodatek z całym plikiem kuponów. Gdy planujesz zakupy w USA warto o tym pamiętać.

Innym sposobem na zaoszczędzeniu kilku dolarów jest zapisywanie się na LISTY MAILINGOWE do waszych ulubionych sklepów. W zamian za udostępnienie swojego adresu otrzymujecie dodatkowe np. 15-30%off. Moim ulubionym sklepem, z odzieżą dziecięcą, w którym promocje mogą się akumulować  jest Childrens’ Place. Tu stare kolekcje sukcesywnie są przeceniane od 50% w zwyż. A robią się stare, zwykle 2 miesiące od wprowadzenia ich do salonu. Jeżeli banery krzyczą 65% off a ty masz w komórce ostatni mail z kuponem 20 % , za piękne sukienki warte 50 $ zapłacisz jedynie 7,5$.

Jeden z przykładów paragonu z zarobionymi pieniędzmi za zakupy w danym sklepie.

Jeden z przykładów paragonu z zarobionymi pieniędzmi za zakupy w danym sklepie.

Jeżeli lubisz takie marki kolorowych kosmetyków jak Loreal, Maybeline, Revlon itp. najlepsze okazje można znaleźć w tutejszych aptekach. Takie firmy jak CVS Pharmacy czy Rite Aid wiedzą z wyprzedzeniem co pojawi się ww. prasowym dodatku z kuponami i celowo obniżają swoje ceny, które w połączeniu z obniżką producenta, stają się bezkonkurencyjne. I to tu najłatwiej można łatwo dostać pieniądze/WYDRUKOWANE NA PARAGONIE KREDYTY, które możesz wykorzystać podczas następnych zakupów. Czasem dostajesz je w ramach niespodzianki, czasem świadomie polujesz na produkty z plakietką ” get 5$/10$ when you spend15$/30$”. Te ostatnie stosowane są również np. w Targecie – (am. Auchan/Tesco).

POLITYKA ZWROTÓW to kolejny dowód na to, że zakupy w USA są czymś wyjątkowym. Można zwracać wszystko, bez uzasadnienia.

Żeby otrzymać gotówkę należy dokonać zwrot w określonym na paragonie terminie (zwykle miesiąc a czasem i trzy). Są też takie miejsca jak Marshalls czy TJ maxx (outlety), gdzie można zwracać rzeczy nawet kilka lat po zakupie. Warunkiem jest nieoderwana metka z ceną. Zamiast gotówki dostaniecie jednak kartę o równowartości zwrotu, którą możecie wykorzystać przy następnych zakupach.

The_Children's_Place_logo

Ten sklep polecam każdej mamie. Tu znajdziecie tanie i śliczne dziecięce ubrania. To jedno z tych miejsc, gdzie promocje mogą się kumulować a polityka wymian, zwrotów i price adjustment jeszcze nigdy nie była tak łatwa.

Moim ostatnim odkryciem w świecie zwrotów jest polityka Trader Joes, którego uwielbiam za dostępne ceny organicznej żywności. Nie jestem wielkim znawcą serów tofu i zwyczajnie nie byłam raz w stanie rozróżnić, który byłby najbardziej podobny do tego z zupy miso serwowany w mojej ulubionej suszarni. Zapytałam więc o radę jednego z ekspedientów, który w odpowiedzi kazał mi zabrać obydwa gatunki, wypróbować a potem oddać ten, który nie trafił w moje gusta. I tak w T.J. jest ze wszystkim. Dzięki temu mam odwagę próbować ich nowych produktów, które zwykle… trafiają w moje gusta. (P.S. Sklep ten, podobnie jak Whole Foods- nieco droższy sklep spożywczy, zwraca gotówkę za produkty z ich logo bez potrzeby okazywania paragonu).

T.J. da się lubić nie tylko przez konkurencyjne ceny organicznej żywności ale również przez politykę zwrotów, która pozwala Ci zwrócić produkt, który nie odpowiada Twojemu podniebieniu.

T.J. da się lubić nie tylko przez konkurencyjne ceny organicznej żywności ale również przez politykę zwrotów, która pozwala Ci zwrócić produkt, który nie odpowiada Twojemu podniebieniu.

A co się dzieje, gdy po miesiącu chodzenia w nowym swetrze zobaczycie go na kolejnej przecenie? I tu regulamin zakupów w USA Cię zaskoczy.

Bierzecie paragon i idziecie po refundację/ korektę ceny (tzw. PRICE ADJUSTMENT). Ja niestety nigdy do tego nie mam głowy, ale mój znajomy kupił telewizor w za 300$ a gdy cena spadła do 150$, za okazaniem paragonu otrzymał różnicę w gotówce. Warto zatem być czujnym. PRICE MATCHING natomiast dotyczy odzyskiwania różnicy ceny między centrami handlowymi, które sprzedają ten sam produkt. Czyli jeżeli zapłaciliście 500$ za apaszkę Burberrego w Macy’s a nagle zobaczycie ją w Lord & Tylor za 390$. Warto zgłosić się do obsługi klienta Macy’s by ubiegać się o wyrównanie ceny.

Jeżeli nagle znalazłeś swoją nową kurtkę przecenioną w innym sklepie. Nie ma co rozpaczać. Sprawdź czy Twój sklep wyrówna cenę? Większość z centrów handlowych obowiązuje polityka “price match”.

Wyprzedaże w Ameryce nie są nowością a wysoka obsługa jest tu raczej już standardem. Ww. programy mają na celu pozyskać sympatię i oddanie klientów, którzy będą skorzy zostawiać swoje dolary w tym “jednym” miejscu. I zwykle taktyki te przynoszą sprzedawcy dużo profitów, mimo, że czasem muszą zostać wliczone koszty klientów, którym zdarza się traktować sklepy jako darmowe wypożyczalnie. A wypożycza się tu wszystko: od sukienek wyjściowych, aparaty fot. na imprezę po sprzęt do nurkowania podczas tygodniowych wakacji. W odpowiedzi na takie sytuacje niektóre sklepy jak np. Best Buy, przy zwrocie elektroniki obciążają zwracającego 15% ceny. Poniżej przykład rozszerzania usług przez sklepy spożywczo – chemiczne. Zamawiasz wszystko on line, podjeżdżasz pod okienko swojego warzywniaka i sajonara ! 😉

A czy Wy macie swoje ulubione programy lojalnościowe?

Na dowód tego, że zakupy w USA są wyjątkowe, podrzucam link do programu tv Extreme Couponing , o którym pewnie już słyszeliście. Główni bohaterowie to prawdziwi eksperci w świecie kuponów.

W USA jest tyle sklepów, tyle promocji, że trudno być ze wszystkim na bieżąco. Ostatnio natrafiłam na bloga innej naszej rodaczki, która jest łowcą amerykańskich okazji. Wybierając się na zakupy do USA pamiętaj o jej blogu Cat’s Little Corner. Możesz tam podejrzeć co aktualnie znajduje się na półkach najpopularniejszych amerykańskich outletów oraz okolicznych sieciówek.

Share

Comments

  1. Wow. Sporo można się dowiedzieć z takiego posta. Oglądałam dużo programów jak na przykład “Łowcy promocji” i tam też robili zakupy, że tak powiem za kupony. Nawet fajna sprawa, bo czasami można dzięki nim wspomóc fundacje jeśli ma się za dużo produktów. 😀 Pozdrawiam.

    • Kasia, właśnie mi przypomniałaś, że zapomniałam umieścić z youtube’a jakiś kawałek z tego serialu. Dzięki wielkie… a widzisz… cały czas o tym myślałam, ale ten temat jest tak szeroki, że non stop coś wpada do głowy.

  2. Szkoda, że w Polsce kupony nie są jeszcze takie popularne, bo to bardzo fajna sprawa 🙂 Oglądając programy o amerykanach kolekcjonujących takie rzeczy, którzy robią zakupy prawie za darmo, też chciałoby się tak 🙂

    • Tak, macie rację. Choć jest nadzieja. Wydaje mi się, że szybko to do nas dojdzie. Pamiętam, że przed wyjazdem do Stanów, widziałam coś podobnego w magazynie Avanti. Ale powiedz jak jest obecnie? Czy są one gdzieś jeszcze?

  3. Lubię zakupy, i zawsze moja druga część….., co znowu kupisz, i znowu coś kombinujesz, ale kupuje nie oglądając się na tzw. promocje !

    • No niestety, trzeba być mega sumiennym, żeby wykorzystywać wszystkie możliwości a to trochę wymaga zaangażowania, czasu i energii. też niestety często płacę 100% mimo, że gdzieś w domu przewala się kupon.

  4. […] 17. KUPONY ORAZ PROMOCJE – dzięki którym przemyślane zakupy mogą sporo podreperować budżet. (Wczoraj zapłaciłam w CVS za dwie farby do włosów Loreala, zmywacz do makijażu oraz wodę termalną do twarzy firmy Vichy i za wszystko zapłaciłam 35 $ zamiast 55$ )Więcej o tym jak sprytnie i tanio robić zakupy w Stanach znajdziesz w osobnym artykule pt. Bez kuponu ani rusz […]

  5. Ale się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga! Za dwa miesiące wyjeżdżam na roczny staż do Wirginii i teraz pochłaniam wszystkie Twoje wpisy jak gąbka wodę 😉 Bardzo dobrze się czyta i w dodatku mnóstwo informacji, które mi się przydadzą! Gratuluję, dziękuję i oby tak dalej 🙂

    • Bardzo mi miło, że do nas trafiłaś… bo ten blog jest dedykowany nie tylko ciekawym świata ale i m.in. przyszłym oraz świeżym imigrantom z Polski, którzy będą mieli okazję wszystko wypróbować w praktyce. Gratuluję stażu, mam nadzieję, że będzie to jeden z lepszych etapów w Pani życiu. Wspaniała przygoda Panią czeka.

  6. […] Ci mniej patriotyczni obywatele spędzą dzień na zakupach, bo w takich dniach jak Memorial Day, niesamowite promocje rzeczywiście potrafią odciągnąć uwagę od innych miejskich atrakcji. Osobny artykuł na temat amerykańskich zakupów znajdziesz TU  […]

  7. […] art. Papugi o tym jak robi się zakupy w Stanach. „Bez kuponu ani rusz” znajdziecie […]

  8. […] BLACK FRIDAY – najbardziej szalone zakupy w roku oraz największe wyprzedaże w noc z czwartku na piątek to już tradycja wielu Amerykanów, którzy po dziękczynnej wieczerzy ruszają kupować plazmowe telewizory za bezcen. O czarnym piątku słszeliście pewnie nie raz z polskich mediów, w których publikowano dantejskie sceny z przeludnionych centrów handlowych. Jeżeli interesuje Cię tematyka zakupów w Stanach, polecam artykuł Bez kuponu ani rusz.  […]

  9. […] 10. W lokalnych dziennikach, zwykle w soboty, znajdziecie książeczki z kuponami, które pomniejszą rachunek o kilka dolarów. O sposobach na tańsze zakupy pisałam już w artykule Bez kuponu ani rusz – zakupy w USA są super! […]

  10. […] W lutym (3 poniedziałek miesiąca), żaden Amerykanin nie zapomni o DNIU PREZYDENTA i choć większość kojarzy go z wyprzedażami, to jednak wszyscy Amerykanie wiedzą, że święto to przypomina dwóch pierwszych prezydentów, którzy zaważyli na losach oraz scaleniu kraju. Mowa o Jerzym Waszyngtonie – naczelnym dowódcy wojsk, który poprowadził do zwycięstwa w wojnie o niepodległość z Wielką Brytanią (1776 – 83), oraz o Abrahamie Lincolnie, który utrzymał państwo w zjednoczeniu w okresie, gdy sześć południowych stanów, próbowało odłączyć się i utworzyć odrębny kraj (wojna domowa 1861-65). O wyprzedażach z tej okazji pisałam już TU […]

Leave a Reply to papugazusa Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Close